Myśl, tańcz i kochaj... siebie to rozmowy-opowieści trochę poważne, trochę zabawne. To zderzenie sposobu myślenia, doświadczeń, wrażliwości dwóch kobiet. Jednej: nieco kontrowersyjnej, zaczepnej, często atakowanej w tabloidach, ale też niezwykle lubianej przez widzów i czytelników, mimo jej hedonistycznego i nieco egoistycznego podejścia do życia. I drugiej: prawie czterdzieści lat młodszej, trochę nawiedzonej poetycznej czarownicy-anielicy, dziennikarki o szerokich horyzontach myślowych.
Pomyślałyśmy, że takie spotkanie w książce może być interesujące i w naszej polskiej rzeczywistości potrzebne. Potrzebne w kraju, w którym ciągle sie gorszymy, oburzamy, krytykujemy, a co najgorsze, brakuje nam przy tym odwagi, żeby coś zmienić, żeby było lepiej, radośniej, a przede wszystkim łatwiej i przyjemniej w życiu.